Gdzie jest Twój umysł?
Gdzie się podziewa jak myśli wyrywają Tobie części duszy. I szepty zabijają Cię od środka. Przeganiają papierosowy dym płynący w krwi. Rozdzierają serce. I nie znajdujesz tych, którzy je wypowiadają.
Uciekasz od tego..
Ale nie dasz rady.
Uciekasz od siebie.
I to wszystko przestaje mieć sens.
Zapadasz się sobie.
Ile razy już to robiłeś?
Znajome uczucie. Nigdy nie uderzyłeś o ziemię. Wiele razy czułeś w ustach smak dna, lecz nigdy nie wstałeś i nie rozejrzałeś się.
Jeśli pod stopami masz dno to jednak na czymś stoisz.
Nigdy się z tym nie oswoiłeś. To nie Twoje miejsce, tu nie zaznasz szczęścia.
Ale...To Twoje przeznaczenie.
Żołnierzyku z wosku. Niedokończona układanko. Pieprzony idealisto. Marny pozerze.
Intelektualnie idealny, psychicznie obolały.
Idealny samobójca.
Masochisto!
Gdzie jest Twoje miejsce?
Kim będzie ta osoba, która Ci je wskaże?
Kim jeśli toniesz w swoistej samotności, a sam nie dasz rady?
Człowieku mam nadzieję,że się nie zabiłeś.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog masz/I bardzo ciekawe notki
OdpowiedzUsuńSam układasz notki czy skądś bierzesz ?
OdpowiedzUsuńBo są bardzo ciekawe
Sam układam, lols.
OdpowiedzUsuńjesteś ciekawy...
OdpowiedzUsuń