sobota, 3 września 2011

miłość jest dla ludzi, którzy nie mają nic w głowie i egoistów.







Miłość.
Miłość to nie tylko rozmowa, pocałunki, jakaś wzajemna adoracja.
Nie jest to też kłótnia, spory i inne tego typu rzeczy, które kończą się szybciej niż się zaczęły.
Nie tworzy jej milion spojrzeń, bezkresne rozmyślania i cisza.
Potrzebą też nie jest.
Jedni żyją z nią, drudzy w niej, inni bez.
Miłość nie jest dodatkiem do porannej gazety, nie wypijesz przy niej kawy, nie zjesz śniadania.
Miłość to nie codzienna bułka, nie wystygnie.
Ludzie są przebiegli, ślepi i bezstronni. Miłość nie popełnia ludzkich błędów.
Nie musimy jej szukać. Nie zmieniamy jej. Ona nie jest parą rękawiczek.
Może nawet ‘ona’ nie jest ‘nią’.
Miłość może być ‘nim’.
Tu nie chodzi o to jakiej jesteś płci. Czy kogoś to obchodzi? Nie sądzę.
Miłość łączy dwoje ludzi.
Bez względu na wszystko.
Czy jest źle czy jest dobrze.  Czy są biali czy są czarni. Czy są z tego miejsca czy z drugiego.
Czy zdrowi, czy chorzy. Czy myślą czy nie.
Tego się nie wybiera.
To stan istnienia. Nie możesz jej stracić, ona też nie straci Ciebie.
To jest w każdym. Głęboko.
Odkryte, teraz czy później, było jest i będzie tam od zawsze.
To nie działa jak totolotek. Nie wybierze Cię.
Nie zabije Cię, nie wzmocni.
Nie zdołasz jej znaleźć, bo miłość nie chce być znaleziona jak smutny, brudny miś na chodniku.
To ona znajdzie Ciebie.
Uczucie się nie ‘zdarza’. Uczucie jest albo go nie ma.
Spróbuj.






* * *
Umarło.
Umarło wczoraj wszystko. Wszystko co mieć chciałem, co dostałem, co kiedykolwiek czułem.
Myślisz że to dla mnie takie proste?
 Nic nigdy nie jest proste. Czy ja mówiłem, że to będzie proste? Że jestem prosty?
Czy kiedykolwiek ktoś przyszedł do mnie, do drzwi, zapukał do tych ciemnych chujowych drzwi, zapukał, a ja bym otworzył z nieuczesanymi włosami, w bokserkach z kawą/papierosem, wszedł i powiedział bez niczego: 'Chujowo wyglądasz. Mów.' ?
Nie.
Nigdy.
Nigdy wcześniej.
Nic, przysięgam, nic w moim życiu nie jest proste.
Cokolwiek ktoś chce mi jest trudno.
Czy ja się pytam:
Myślisz, że to dla mnie takie proste?
Również nie.
nie ukrywajmy. Jednak nie.
Ten moment. Ten jeden moment.
Miłość nie lubi wygranych.
Ona nie stawia łatwych pojedynków by widzieć szczęście.
Bo szczęście nie uczy ludzi, nie przygotuje nas na lepsze jutro.

SkoczJesteś zbyt słaby by żyćJesteś tchórzemI nie chcesz pamiętaćZapomnij o nichSłabeuszeNie potrafią żyć z Tobą tak jak ty chcesz żyć z nimiJesteś chujowyUmrzyj


To sie już nie ułoży. To nie ma szans.
Koniec marzeń, już sie skończyło.
To już nie to co wcześniej. Teraz jest życie.
Jest rzeczywistość.
Z nią się walczy, jej się nie głaszcze po głowie.

Kochanie, och jak ja się oddalam, gdzie moja trumna, kochanie!
Gdzie te szafy, i te kwiaty, gdzie ta suknia i te baletki?
Kochanie, przebież się!
Już 22.
Kochanie, śpieszno mi, kościół nie czeka.
Boję się, ach, boję.
Gdzie tym razem nauczysz mnie życia?
-przyjmijtodlawiadomości,delikatnie,nie przejmujsię mną.Totylkoja.

 teraz nadejdzie cisza. cisza przebije mi płuca
oskalpuje mnie i zedrze godność
jej ostatnie strzępki
spadam
głęboko nurkuję w nicość
przeszukuję szafki, gdzie jesteś nikotyno
wiruję
w śnie z naszych listów
nieposkładanych kart biblii
ciał zanurzonych w zimnej wodzie
blizny
moje twoje nasze
dotykałeś je jak nicość
a ja czułem jak rzeczywistość
przesadne
odczucia zbyt
prawdziwe słowa
skończyłem i jestem
skończony

* * *
Przepraszam za to jak wyglądają notki, brak estetyki, wyśrodkowań, wielkości obrazków etc.
Blogspot mi nawala. c:

1 komentarz: