czwartek, 29 września 2011

Auch.

Amadeuszu, mam nadzieję, że wybaczysz mi. Ta notka była wyjęta prosto z mojej głowy.

Cieszę się, że też lubisz Sia <3



Nie krzyczę gdy jestem wściekły. 
Ale powoli i skutecznie burzę wszystko dookoła siebie.
Nie manipuluję już ludźmi, nie ma dla kogo, bo nie ma Jego.
Zastępuję wszystko obojętnością.
Nie potrafię grać śmiechu tak jak dawniej.
I zaczynam żałować wszystkiego, co wcześniej zrobiłem.
Tak bardzo mi przykro. Chciałbym cofnąć czas. 
Ale nie da się.
Robiłem to dla niego, a jego już nie ma.
Ludzie mnie wykorzystywali, ja wykorzystywałem ich. I nie było w tym nic złego.
Dopóki nie zaczęło mi na Nim zależeć.
Chcę go.
I dlatego odrzucam każdego go próbuje się
do mnie zbliżyć
tylko dlatego
że dana osoba
nie jest
nim.
Sam już nie potrafię sobie z niczym poradzić, sypię się.
I dławi mnie zazdrość.
(...)
A ja nie chcę się leczyć, nie chcę i nie będę.
Tylko jeszcze nie wiem gdzie uciec.
Gdzie jest ta moja upragniona krawędź cienia,
na której mógłbym się skryć?
To nie są moje słowa.
* * *
Cały mój dzień można opisać tym obrazkiem:

12 komentarzy:

  1. Ciągle uciekasz, znikasz, sypiesz się a mimo to wciąż tu jesteś.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja wiem kim jesteś ty <333
    Patrz jakie mam odstępy czasowe między notkami. Nie ma mnie tygodniami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kłamca. Huh, ostatnio co dwa, trzy dni. Jakim cudem nie będąc tu piszesz po 7 notek w miesiącu. Chyba, że twoje drugie ja to pisze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem czy dobrze liczysz, ale od niektórych notek do niektórych notek przerwa wynosi 6-8 dni.
    Ofc nie robię tego specjalnie, czasem mnie ktoś zmusza bym coś napisał, ale nie wiem czy to konieczne jeśli moje życie od 2 miesięcy idzie jednym torem, dlatego też jest to ostatnia notka, po której (jeśli nie wydarzy się nic ciekawego) będzie dosyć długa przerwa, bo nie mam o czym pisać, jeśli moje uczucia się cały czas wypalają, gaszą i wzburzają, nieustannie idąc w parze z ich ożywieniem. Wystarczy pisania o tym jak się czuję jeśli jest to temat zamknięty. Moje życie się stacza, a ja je ostatecznymi siłami przytrzymuję. Może nie widać tego z zewnątrz, ale w środku tak jest, więc HUH, nie jestem HUH kłamcą HUH i dobrze wiem ile śednio trwa okres regeneracji mojego samopoczucia.
    ASDFGHJKl </3

    OdpowiedzUsuń
  5. Myję zęby bo wiem dobrze o tym,
    Kto ich nie myje ten ma kłopoty < 3

    OdpowiedzUsuń
  6. hahahaha. obrazek mnie rozwalił

    OdpowiedzUsuń
  7. To blog Kacpra B ?

    OdpowiedzUsuń